czwartek, 15 stycznia 2015

Historia wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym "Jerozolima"

Z potrzeby ludzkich serc oczekujących żywego spotkania ze Zmartwychwstałym Chrystusem w Duchu Świętym, dnia 30. 12. 1984 r. powstała nasza wspólnota. Gromadzą się w niej osoby z wszystkich wejherowskich parafii – i nie tylko, bo również z okolicznych miejscowości, takich jak: Kębłowo , Leśniewo, Gościcino… Pierwsze spotkania – podobnie jak w innych wspólnotach - odbywały się w domach prywatnych osób, które stały się założycielami wspólnoty. Jednakże dla zapewnienia właściwej drogi wspólnota odczuwała potrzebę opieki kapłana. Modlono się, aby Duch Święty wskazał kogo można o to prosić. Okazało się, że chętnie podjął się tej posługi śp. ks. Józef Fleming. Bardzo krótko zajmował się wspólnotą, gdyż w parafii św. Trójcy, w której się do dziś spotykamy, pojawił się ks. Mirosław Romanowski i to właśnie On został naszym opiekunem.

Od początku istnienia wspólnoty Pan hojnie obdarzał nas swoim Słowem, które budowało fundament, a następnie mury "Jerozolimy". Od pierwszego Słowa – a mianowicie od Listu do Hebrajczyków 12,18-13,2 wzięła się nasza nazwa: „Jerozolima” , a psalm 122 stał się naszym hymnem. Kolejne Słowo, rozeznane przez Ks. biskupa dotarło do wspólnoty 14. 12. 1985 r. Jego treść stała się naszą drogą. Oto fragment:„Jako dzieci Boże doświadczyliśmy Jego łaski. Radość, pokój , miłość, ufność, cierpliwość, pragnienie trwania przy Bogu, żarliwość o sprawy Boże, gotowość na wszystko, nawet na oddanie życia dla Boga, to dary wyproszone przez Maryję…”
Droga oczyszczenia, uzdrawiania i odradzania serc , którą Bóg nas prowadzi jest drogą wybranych, choć nie jest łatwo. Zresztą nikt łatwizny nie obiecywał.

Trwając w jedności z wszystkimi wspólnotami Odnowy, przez wszystkie lata uczestniczyliśmy w dniach skupienia w Gdańsku i Gdyni, a wcześniej w Pelplinie, gdzie śp. Biskup Ordynariusz Marian Przykucki wzywał do entuzjazmu wiary, przywołując słowa św. Ignacego Antiocheńskiego: „Chcę być zmielony jak pszenica, aby stać się ziarnem wybornym, chcę być zmielonym przez zęby dzikich zwierząt, aby być wybornym chlebem”. 

Podejmując to wezwanie, odbyliśmy w 1988 r. swoje pierwsze rekolekcje, które wygłosił Ks. Zbyszek Bojar – sercanin. Spotykaliśmy się w domu sióstr zmartwychwstanek, by pozostawić codzienność, a skoncentrować się na odrodzeniu serca. Tu otrzymaliśmy słowa obietnicy, że „Bóg napełni to miasto hojnie i wymownie”, ale też słowa pouczenia: „ Niech nad waszym zagniewaniem nie zachodzi słońce”.

Ten rok dla wszystkich polskich wspólnot był szkołą przyjęcia krzyża, gdyż uczestniczyliśmy w II Kongresie Odnowy w Duchu Świętym w Gnieźnie, gdzie prymas Polski prowadził nas pod Krzyż, by stał się bramą do zmartwychwstania. Tu wzywaliśmy Ducha Świętego dla wszystkich bratnich narodów, upraszaliśmy dobrych i świętych kapłanów dla krajów byłego bloku socjalistycznego.
Po powrocie z Kongresu, wsłuchując się nieustannie w Słowo Boże zorganizowaliśmy kolejne rekolekcje wyjazdowe do Świętej Lipki. Na trasie Ks. Mirek głosił katechezy o potrzebie wolności.

Latem 1990 r. gościła u nas s. Mary ze statku Logos II, który przypłynął do Gdyni z misją ewangelizacyjną. Modliliśmy się wspólnie, wierząc, że we wspólnocie moc Ducha Świętego jest namacalna i widoczna. W naszej kronice pozostały listy od siostry, w których dziękuje za czas modlitwy i zapewnia nas o modlitewnej pamięci.

Oprócz spotkań modlitewnych podejmowaliśmy formację w czasie rekolekcji w Topolnie, Hucie Kalnej i Laskowicach, prowadzonych przez wielu kapłanów, nie zawsze związanych tylko z Odnową. Wyjeżdżaliśmy na Ogólnopolskie Spotkania w Częstochowie, które nakreślały misję wspólnot. 

Mijały lata, a wspólnota trwała na modlitwie, rozrastała się, podejmowała się organizowania Diecezjalnych Dni Skupienia - opłatkowych i wielkopostnych, rekolekcji REO, pielgrzymowania do Piaśnicy- miejsca martyrologii z okresu II wojny światowej. Rozpoczęliśmy też służbę w DPS, prowadząc modlitwy wstawiennicze przy łóżkach chorych oraz w kaplicy.

Nastąpiła także zmiana opiekunaz parafii odszedł ks. Mirosław, choć pozostał w naszych sercach i do dziś jest przyjacielem wspólnoty, a kolejnym opiekunem został ks. Czesław Rajda.

W naszej kronice pozostało motto wpisane przez księdza w 10 rocznicę powstania wspólnoty, które również jest budulcem naszej wspólnoty i światłem do dziś:
„Nie zawsze radość błyszczy na świecie, 
nie zawsze szczęśliwa twa dusza, 
lecz gdy cię boleść jaka przygniecie
idź zawsze pod Krzyż Chrystusa.
W Krzyżu zbawienie, 
w nim cierpienie , 
tam- miłości nauka.
Pójście pod prąd, zgodnie z wolą Pana, kosztuje – ale daje poczucie wewnętrznej wolności”.

Innym wspaniałym przeżyciem wspólnotowym było spotkanie z Ojcem Świętym – teraz już św. Janem Pawłem II we Wrocławiu, poprzedzone czuwaniem w Zagórzu Śląskim poprowadzonym przez franciszkanina O. Eliota i ks. Czesława.

Od 15 rocznicy powstania wspólnoty rozpoczęliśmy coroczne rekolekcje wspólnotowe w Jastrzębiej Górze, gdzie zgłębialiśmy tajemnicę, co to znaczy być Jerozolimą.

Od kolejnego już opiekuna ks. Arkadiusza Warszyńskiego usłyszeliśmy (właściwie, jako echo słów poprzednika), że: „W Jerozolimę wpisany jest Krzyż! To jest największe wezwanie – podjęcie Krzyża, z którego spływa pięć stróżek Krwi Zbawiciela, aby błogosławić ziemię. Krzyża, który jest kwitnącym drzewem, gdyż tylko taki jesteśmy w stanie unieść; Krzyża , którym jest budowanie jedności w naszej różnorodności temperamentów i charakterów”.

Jako wspólnota podejmowaliśmy wszystkie służby, które zostały nam wskazane lub do których nas poproszono: 
- Przez wiele lat prowadziliśmy modlitwę za Ojca Świętego i Ojczyznę w ramach krucjaty ogłoszonej przez miesięcznik „List”,
- intronizowaliśmy w parafii obraz Jezusa Miłosiernego i w każdą „Białą Niedzielę” prowadziliśmy modlitwę , 
- posługiwaliśmy – i nadal posługujemy- w DPS, 
- wraz z siostrami ze wspólnoty „Effatha” w Gdańsku opiekowaliśmy się duchowo i materialnie rodziną z Chynowca, gdzie przygotowaliśmy chrzest siedmiorga dzieci w wieku od 5 mies. do 12 lat, a następnie I Komunie święte, Dni Matki, Święta Bożego Narodzenia i Zmartwychwstania Pańskiego (w tej służbie działaliśmy w jedności z ks. proboszczem parafii w Kostkowie)
- posługiwaliśmy w rekolekcjach REO o zasięgu parafialnym w kościele franciszkanów w Gdyni,
- zorganizowaliśmy pielgrzymkę do Wiela na Kalwarię, a także do parafii w Kosobudach, gdzie gościł nas nasz dawny opiekun, a obecnie proboszcz Ks. Mirosław Romanowski. 

Następnym naszym opiekunem był ks. Andrzej Popielarski. Jego katechezy pozwalały nam głębiej spojrzeć w głąb serca, by móc sobie odpowiedzieć na pytanie, na jakim etapie odnowy życia duchowego się znajdujemy. Czasem były one przysłowiowym kijem włożonym w mrowisko i trzeba było z sobą powalczyć.

W ostatnich pięciu latach wspólnota kontynuowała działalność formacyjną i ewangelizacyjną. Formację prowadził i prowadzi nasz obecny opiekun ks. Janusz Kowalski. Co dwa miesiące spotykamy się w kaplicy sióstr miłosierdzia na Eucharystii z katechezą i w grupach dzielenia. Pozwalają nam one na większe otwarcie i wspólne poszukiwanie drogi duchowego rozwoju wspólnoty. 

Ponadto raz w roku odbywamy wspólnotowe dni skupienia – w Domu Misyjnym Ad Gentes w Jastrzębiej Górze, a ostatnio w ośrodku ks. salezjanów w Kniewie. Co roku bierzemy udział w rekolekcjach formacyjnych dla całej diecezji, które odbywają się w Jamnie oraz w Szkole Animatora, która miała miejsce u sióstr nazaretanek w Jastrzębiej Górze oraz w par. św. Antoniego w Gdyni, w Rumi i w Sopocie.

Do nowszych inicjatyw należą:
- Msza święta z modlitwą wstawienniczą, prowadzoną w każdą trzecią środę miesiąca,
- obejmowanie modlitwą wszystkich przysyłających intencje na naszego wspólnotowego bloga,
- udział w koncertach ewangelizacyjnych pod hasłem „Katolicy na ulicy” organizowanych na Pl. Jakuba Wejhera przez Ruch Światło - Życie oraz prowadzenie dziękczynienia za owoce tego dzieła w ramach Wieczoru Chwały.

W ubiegłym roku prowadziliśmy pierwsze otwarte Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy w tutejszej parafii, a w roku bieżącym w parafii Chrystusa Króla w Wejherowie. Ostatnią służbą było animowanie grup dzielenia w czasie Rekolekcji Ewangelizacyjnych w Bolszewie.

Ufamy, że Bóg błogosławi naszej wspólnocie, konsekwentnie prowadzi nas przez swoje Słowo oraz poprzez posługę kapłanów, których nam darował i że jest to Jego, a nie nasze dzieło. 

Chwała Panu!

Renata 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz