Na południu Europy we Włoszech, w latach 1882 – 1970 żył
kapłan, którego życie pięknie wpisuje się w czas, kiedy mówi się o Bożym
miłosierdziu. Chodzi o księdza Dolindo Ruotolo – kapłana, członka
Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, oddanego chorym, cierpiącym i ubogim
ludziom. Człowieka nadzwyczaj pokornego, kochającego ponad wszystko Kościół,
stygmatyka, w końcu też sługę Bożego w sprawie którego toczy się proces
beatyfikacyjny.
Ksiądz Dolindo, podczas jednej z medytacji usłyszał słowa
Pana Jezusa, które świętobliwy kapłan zapisał. Sednem tych słów był tzw. „Akt
zawierzenia”, a w nim głównie słowa „Jezu,
Ty się tym zajmij”. Sam Jezus wzywa nas do cichej i pełnej ufności modlitwy
zawierzenia swojego życia, trosk, problemów Jemu samemu.
A oto fragment "Aktu zawierzenia":
Jezus mówi do duszy:
Dlaczego wpadacie w zamęt, niepokojąc się? Pozostawcie Mnie
troskę o wasze sprawy, a wszystko się uspokoi. Powiadam wam, że naprawdę każdy
akt prawdziwego, ślepego, całkowitego zawierzenia Mnie sprawia to, czego
pragniecie i rozwiązuje najtrudniejsze sytuacje. Zawierzenie się Mnie nie polega na
podejmowaniu usilnych starań, wzburzeniu i rozpaczaniu, a następnie kierowaniu
do Mnie gwałtownej modlitwy, abym podążał za wami i przemieniał ten niepokój w
modlitwę. Zawierzenie oznacza spokojne zamknięcie oczu duszy, odwrócenie myśli
od zmartwienia i zdanie się na mnie, abym to ja sam działał, słysząc, jak mi
mówicie: Ty się tym zajmij. Przeciwne zawierzeniu jest zwłaszcza zamartwianie
się, niepokój, chęć rozpamiętywania konsekwencji jakiegoś zdarzenia. (…)
Zamknijcie oczy i popłyńcie z prądem mojej łaski; zamknijcie
oczy i myślcie jedynie o chwili obecnej, odwracając myśli od przyszłości tak
jak pokusy; odpocznijcie we Mnie, wierząc w moją dobroć, a poprzysięgam wam na
moją Miłość, że kiedy zwrócicie się do Mnie z takim nastawieniem: Ty się tym
zajmij, zajmę się tym w pełni, pocieszę was, uwolnię i poprowadzę.
![]() |
Źródło: fronda.pl |
A kiedy będę musiał was wprowadzić na inną drogę, niż
przewidujecie, pouczę was, poniosę na moich ramionach, sprawię, że poczujecie
się jak dzieci uśpione w ramionach matczynych, na drugim brzegu. Tym, co
wprowadza was we wzburzenie i wyrządza wielką krzywdę, jest wasze
rozpamiętywanie, myślenie, obsesyjny lęk i chęć samodzielnego zabezpieczania
się za wszelką cenę przed tym, co was trapi.
- święć się Imię Twoje, to znaczy bądź uwielbiony w tej
mojej potrzebie;
- przyjdź Królestwo Twoje, to znaczy: niech wszystko
współpracuje dla Twojego Królestwa w nas i na świecie;
- bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi, to znaczy:
Ty decyduj w tej potrzebie tak jak według Ciebie będzie lepiej dla naszego
życia wiecznego i doczesnego.
Jeśli mówicie Mi naprawdę: bądź wola Twoja, co znaczy to
samo, co Ty się tym zajmij, działam z całą wszechmocą i rozwiązuję
najtrudniejsze sytuacje. Oto widzisz, że dolegliwość przybiera na sile zamiast
słabnąć? Nie niepokój się, zamknij oczy i powiedz z ufnością: bądź wola Twoja, Ty
się tym zajmij. Powiadam ci, że zajmę się tym i zadziałam jak lekarz, a nawet
uczynię cud, jeśli będzie trzeba.
Widzisz, że stan chorego się pogarsza? Nie wpadaj we
wzburzenie, ale zamknij oczy i powiedz: Ty się tym zajmij. Powiadam ci, że się
tym zajmę i nie ma silniejszego lekarstwa od mojej Miłości. Ale zajmę się tym
tylko wtedy, kiedy zamkniecie oczy.
CDN :)
CDN :)
Tekst „Aktu zawierzenia” jest cytatem z książki Joanny
Piątek, ”Jezu, Ty się tym zajmij”, wyd. Rafael, Kraków 2016 r., s. 14-18.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz