piątek, 30 czerwca 2017

Kochana "Jerozolimo"! Dziękuję! :)

Kochana wspólnoto "Jerozolima"! Moja wspólnoto! 

Korzystając z tej okazji, że prowadzę dla Was bloga, postanowiłam wprowadzić tu trochę prywaty, czyli tą drogą Wam podziękować.

Kochani! 
Jak wiecie, mój tata choruje na raka z przerzutami. Od czerwca 2016 r. tata zwycięsko walczy z nowotworem, a dokładniej z jego przerzutem, ale tegoroczne badanie TK pokazało, że dotychczasowa terapia przestała już być tak skuteczna. Lekarka zaproponowała inną terapię, nowoczesną, bardziej skuteczną, jednak...nie refundowaną przez NFZ pacjentom, którzy chorują na drugi nowotwór. Cóż, tata w 2015 r. zachorował na chłoniaka, którego zresztą pokonał. Ten, z którym walczy teraz, jest drugi. Ta nowa terapia kosztuje koszmarne pieniądze; miesięcznie ponad 20 tys. złotych. Na szczęście pani doktor podpowiedziała nam, że na swoje potrzeby można sprowadzić ten lek z zagranicy i wtedy jego cena jest niższa i to...dziesięciokrotnie. W chwili obecnej, gdy piszę tego posta, lek jest w drodze - w połowie przyszłego tygodnia będzie już u nas. Tata zacznie się dalej leczyć. Jest dobrej myśli, nie poddaje się, walczy, jest bardzo pogodny.

Kochani! W tym miejscu dziękujemy Wam - i tata, i ja - z całego serca za złożone ofiary na lek dla niego. Macie wielki udział w jego terapii. Dziękuję, że odpowiedzieliście na poruszenia Waszych serc, które natchnął Duch Święty. Byłam (i duchowo nadal jestem) we wspólnocie "Jerozolima". Dziękuję, że choć fizycznie jestem daleko od Was, to duchowo jesteśmy blisko siebie. Dziękujemy zaś przede wszystkim za dar modlitwy - tata jest człowiekiem rozmodlonym i informacja o tym, że jeszcze wspólnota się modli za niego dodała mu skrzydeł. Prosił, by Wam serdecznie podziękować, co też czynię. 
Kiedyś, gdzieś przeczytałam, że nie tyle pomoc naszych przyjaciół nam pomaga, co pewność, że oni nam pomogą, że są gotowi nam pomóc... I tak jest z Wami :) Dziękujemy za Waszą pomoc i gotowość jej udzielenia. 

Odwdzięczamy się modlitwą za okazane serce! 
Edyta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz