poniedziałek, 3 czerwca 2013

Jak adorować Jezusa?

Adorując Jezusa w Hostii podziwiamy Go, patrzymy z zachwytem, choć Jemu najbardziej zależy na tym, aby nasze spojrzenie na Niego były spojrzeniami miłości, podobnie jak Jego na nas.
Ta modlitwa nie jest łatwa. Wszystko co mamy tu „robić” to tylko patrzeć, co bywa czynnością bardzo trudną. Jesteśmy raczej przyzwyczajeni do aktywizmu, nawet religijnego, a w adoracji mamy się zatrzymać przy Bogu, ale i przy sobie. Po takiej modlitwie można mieć poczucie „zmarnowanego czasu”, który wypełniony został tylko walką z rozproszeniami i zmęczeniem, ale to nigdy nie jest czas stracony. Możemy nie zauważyć natychmiast po opuszczeniu kościoła tego, jak dotknęła nas Jego łaska, ale mogą to dostrzec inni. Poza tym Bóg lubi przychodzić w ostatniej chwili, kiedy zmęczeni walką, zbieramy się już do wyjścia. Wtedy zdarzyć się może prawdziwe spotkanie w Duchu i prawdzie. 

W „Szumie z nieba” (nr 1, 2012) przeczytałam o adoracji takie słowa: „Im więcej przebywasz twarzą w twarz z Bogiem, tym bardziej stajesz się do Niego podobny (…) Patrzenie na Boga ma taką właściwość, że nawet nie wiesz, kiedy Twoja twarz upodabnia się do Jego. Bóg prześwietla cię swoją chwałą i miłością. Idziesz na adorację i twoje myśli się zmieniają, zmienia się więc wyraz twojej twarzy. Bóg robi ci „roentgena” i przemienia tak, byś świecił Jego światłem”. 

Aby przybliżyć ten rodzaj modlitwy jakim jest adoracja, poniżej przytaczam „małą instrukcję” tego spotkania, którą opracowała Wspólnota Błogosławieństw (Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym, nr 17, 1997).

Jak adorować Pana Jezusa?
(10 praktycznych wskazówek)

1. Wchodzisz do tego kościoła, gdzie spotykasz Jezusa obecnego w Eucharystii. Wejdź do Twojego serca, do samej głębi wnętrza Twej istoty. 

2. Znajdujesz się w ciszy. 
Wycisz się wewnętrznie. Spraw, by zamilkły wszystkie głosy, które dźwięczą w Tobie, nie dąż za niepotrzebnymi myślami. Twe problemy, Twoje sprawy, lęki – nie zatrzymuj ich dla siebie, ale powierz je Jezusowi. Podczas adoracji zajmij się tylko Nim, On zaś będzie się troszczył o Ciebie, lepiej nawet niż Ty sam mógłbyś to uczynić. 

3. Zwróć swe spojrzenie w stronę Jezusa w Eucharystii. 
Spraw niech Twe serce przemówi, a to znaczy: zacznij kochać Tego, który pokochał nas jako pierwszy. 

4. Staraj się nie odmawiać jedynie ustnie modlitw, bez zatrzymania się na słowach, które wypowiadasz. Unikaj czytania Pisma Świętego, kartka po kartce, w czasie adoracji. 
Wejdź w modlitwę serca. Wybierz werset z psalmu, zdanie z Ewangelii , jakąś małą i prostą modlitwę, i powtarzaj ją w sercu spokojnie i wytrwale, aż stanie się ona Twoją modlitwą, Twoim wołaniem, Twoją prośbą. Możesz wybrać modlitwę, która najlepiej odnosi się do Twej aktualnej sytuacji. Na przykład: „Serce Jezusa, ufam Tobie”/ „Ojcze mój, powierzam się całkowicie Tobie”/” Jezus, Synu Boga żywego, ulituj się nade mną, grzesznikiem”/(…) albo całkiem po prostu „Jezu, Jezu”. 

5. Nie spędzaj czasu jedynie na użalaniu się lub prośbie. 
Poddaj się działaniu łaski w dziękczynieniu. Zamiast zastanawiać się nad tym, czego Ci brakuje, dziękuj Bogu za to, kim jesteś, za to, co posiadasz. Dziękuj Bogu za to, co otrzymasz jutro. 

6. Może się zdarzyć, że jesteś zmęczony albo rozproszony. 
Odwagi, skoro tylko zdasz sobie z tego sprawę, spokojnie rozpocznij modlitwę Twego serca. Poproś o pomoc Ducha Świętego, aby był wspomożycielem w czasie Twej słabości i stawał się coraz bardziej Twym duchowym Mistrzem. 

7. Jezus jest w centrum Kościoła. 
Chce On także stanąć w centrum Twojego istnienia. Pod Jego spojrzeniem nauczysz się, krok po kroku, przechodzić od „ja” do „Ty”, od chęci realizowania własnych projektów do pragnienia i przyjęcia Jego woli dla Ciebie. 

8. Jezus jest wystawiony uroczyście.
Przyjmij światło, które promieniuje z Jego obecności. Jak słońce ogrzewa i roztapia śniegi, tak, jeśli staniesz wobec Niego, będzie On mógł stale oświecać ciemności okrywające Twe serce, aż rozproszy je w zupełności. 

9. Jezus ukrył się pod postacią chleba, prostą i ubogą. 
Przychodzi On do Ciebie, ubogiego, byś nauczył się przyjmować prawdę o słabościach Twoich i Twoich braci. 

10. Znajdujesz się w ciszy i pozostań w ciszy. 
Maryja, Gwiazda zaranna i Brama niebios, jest przy Tobie w czasie Twojej drogi; pokazuje Ci szlak i wprowadza w komnaty Króla. To Ona jest Ci pomocą w tym, byś w ciszy, patrząc na Jezusa, odkrył obecność Boga Trójjedynego w Tobie. I wreszcie możesz wypróbować w swoim życiu słowa psalmu 34: Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, oblicza wasze nie zapłoną wstydem. 

1 komentarz:

  1. 1. Odwiedź Go, towarzysz Mu. Jezus uwięziony w tabernakulum czeka na ciebie. Wejdź do Kościoła w ciszy i z szacunkiem, uważając się niegodnym stanąć przed majestatem Pana. Nabierz święconej wody i starannie, powoli uczyń znak naszego odkupienia. Znalazłszy miejsce, uklęknij i złóż Jezusowi daninę modlitwy i uwielbienia.

    2. Poproś Pana o zesłanie Swego Ducha Świętego, aby on obdarzył cię duchem pokoju, aby oddalił od ciebie ducha tego świata, trosk, problemów i roztargnień, żebyś był zdolny przeżyć te tak święte chwile.

    3. Zwróć się do Boga porzucając wszelkie zmartwienia i wszelkie spojrzenia na siebie samego. On jako pierwszy cię pokochał i nadal cię kocha jako pierwszy. Właśnie dlatego stajesz się teraz zdolny do tego, by odpowiedzieć miłością.

    4. Pozwól Panu wypowiadać w tobie słowo równe Jemu samemu. Dotrze ono do ciebie bez twojej wiedzy, tak że nie potrafisz określić jego kształtu, a mimo to najważniejsze Słowo przyjdzie i znajdzie oddźwięk w twoim sercu.

    5. Powiedz: Dziękuję Ci, Panie i Kocham Cię. On przyjdzie do ciebie, by odpocząć, by zapomnieć o bezustannych skargach swych przyjaciół ze świata-bo na ziemi najczęściej zamiast uznawać wartość Krzyża, tylko się skarżą i płaczą. Mój Jezu, Ty się już dosyć napracowałeś, dosyć napłakałeś podczas trzydziestu trzech lat Twego życia na ziemi! Dzisiaj odpocznij sobie...

    6. Nie zniechęcaj się, modlitwa jest zawsze w pakiecie z rozproszeniami. Bóg często zachowuje wielkie łaski pod koniec modlitwy. Trwaj więc pomimo udręczeń i oschłości bo od takiej przeważnie modlitwy zależy urzeczywistnienie wielkich zamiarów Bożych.

    7. Postaw Eucharystię w samym centrum swojego życia, tak byś poznał Jego wolę, bo niepodobna się podobać Bogu, nie pełniąc Jego świętej woli. Nie ma nic równie wielkiego jak Eucharystia. Gdyby Bóg miał coś cenniejszego - ofiarowałby tobie to.

    8. Nie żałuj czasu na spotkanie ze Światłością Świata. Nie ze względu za to, że jest dobry dla ciebie, ale przede wszystkim dlatego, że jest dobry Sam w Sobie. Za to, że rażony światłem Bożym twierdzisz, że Go nie ma, a tymczasem ono jest tak silne, że cię oślepia.

    9. Umiej znosić swoje niedoskonałości, abyś mógł osiągnąć doskonałość. Na tym polega bowiem doskonała miłość bliźniego, by znosić błędy innych, nie dziwić się wcale ich słabościom, budować się nawet najdrobniejszymi aktami cnót, jakie u nich dostrzegasz.

    10. Wiedz, że wszystkie łaski jakie otrzymujesz, otrzymujesz najpewniej przez ręce Maryi - pierwszego i najdoskonalszego tabernakulum w historii.

    OdpowiedzUsuń